Alimenty na małżonka zasądzane w związku z orzeczeniem rozwodu to świadczenia mniej znane niż alimenty na dzieci małoletnie lub jeszcze uczące się. Alimenty mogą jednak dotyczyć również dorosłych – zarówno byłych małżonków, jak i rodziców, dziadków czy rodzeństwa. Zwróć uwagę, że w przypadku żądania świadczenia z art. 60 k.r.o. przez byłego męża lub żonę, wiele zależy od tego, czy i komu sąd przypisał winę zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego.
Spis treści:
Świadczenia z art. 60 k.r.o. po rozwodzie: co trzeba wiedzieć?
Rozbieżne cele, sprzeczne opinie
Kompleksowe wsparcie
Orzeczenie rozwodu bez winy a świadczenia na rzecz byłego małżonka: co mówi prawo?
Istotny artykuł KRO
Różnorodne sytuacje faktyczne i prawne
Świadczenia dla byłego męża lub żony: co mówią sądy?
Stan niedostatku
Przywilej dla strony niewinnej
Wygaśnięcie obowiązku z art. 60 KRO
Ważne rozwiązania prawa rodzinnego
Interes klienta
Alimenty na małżonka po prawomocnym rozwodzie: na co zwrócić uwagę?
Jak pokazuje moje doświadczenie jako adwokata zajmującego się prawem rodzinnym, alimenty na rzecz byłego małżonka orzekane po rozwodzie budzą skrajne emocje. Towarzyszą im rozmaite pytania, np. jak długo trwa obowiązek alimentacji lub czy prawo przewiduje minimalne alimenty na byłego męża lub żonę.
Sprzeczne interesy i różnice zdań
Bywa, że strona, pozwana o ich zapłatę jest przekonana, że nie chodzi o pomoc byłej żonie czy mężowi, którzy znaleźli się w potrzebie, lecz o uzyskanie przez nich „łatwych pieniędzy”, np. na wycieczki lub urządzanie domu z nowym partnerem. Z drugiej strony, rozwiedzione osoby, które np. ze względu na chorobę (czasem będącą efektem rozpadu związku, np. depresja lub inne zaburzenia psychiczne) bądź niską emeryturę, dochodzą alimentów w oparciu o art. 60 k.r.o., uważają, że świadczenia te należą im się, bowiem poświęcili wiele lat życia na budowanie rodziny, którą druga strona rozbiła. W każdej sytuacji ważna jest rozmowa z klientem, wyjaśnienie mu w przejrzysty, dostosowany do jego stylu myślenia, treści przepisów oraz obowiązków lub uprawnień, które z nich dlań wynikają. Dzięki temu udaje się wybrać najlepszą ścieżkę dalszych działań i opracować np. projekt umowy alimentacyjnej. Jeżeli jest to niezbędne, przygotowuję także pozew do sądu lub inne potrzebne pisma i projekty aktów.
Wieloaspektowa pomoc
Rzecz jasna, występując przed sądami jako pełnomocnik, bardzo często – czasem nawet już podczas pierwszego spotkania z klientem, np. w drodze konsultacji on-line – otrzymuję pytania o alimenty po wyroku rozwodowym. Klienci pytają o alimenty w sprawach, w których właściwe jest polskie prawo materialne (czyli przede wszystkim art. 60 i 61 k.r.o.) oraz gdy zastosowanie powinno znaleźć prawo któregoś z krajów należących do UE lub innego państwa (np. Norwegii czy Wielkiej Brytanii). Niezależnie od charakteru i złożoności sprawy, zapewniam całościową pomoc, aż do uzyskania (jeśli jest to potrzebne) prawomocnego wyroku lub innego aktu (np. w niektórych państwach aktu podobnego do decyzji administracyjnej). Jeżeli leży to w interesie klienta, reprezentuję go również w toku postępowania egzekucyjnego.
Rozwód bez orzekania o winie a alimenty na rzecz małżonka: co mówią przepisy?
Jak już zaznaczyłam, prowadząc jako adwokat sprawy małżeńskie i rodzinne, stale spotykam się z pytaniem o możliwość dochodzenia alimentów na rzecz byłego małżonka bez orzekania o winie lub gdy sąd wyrokował w tym przedmiocie.
Często klienci nie są pewni – zwłaszcza, że przepisy k.r.o. są zredagowane w sposób dość zwięzły – jaki w praktyce wpływ na powstanie i ewentualne wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego wobec byłego męża bądź żony ma ustalenie przez sąd rozwodowy zawinienia rozkładu pożycia. Chodzi tu zarówno o sytuacje, gdy winę przypisano tylko jednej stronie, jak i gdy sąd przypisał ją obojgu rozstających się małżonków.
Ważny artykuł
Udzielając pomocy prawnej, zwracam uwagę na to, że świadczenia alimentacyjne na rzecz byłego małżonka wynikają wprost z ustawy. W myśl art. 60 § 1 k.r.o., rozwiedziony małżonek, którego sąd nie uznał za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który jednocześnie znajduje się w niedostatku, może domagać się od drugiej strony zapewniania mu środków utrzymania. Wysokość świadczeń jest jednak ograniczona. Ich zakres powinien odpowiadać usprawiedliwionym (obiektywnie rzecz oceniając) potrzebom osoby uprawnionej. Wysokość świadczeń jest także limitowana możliwościami majątkowymi i zarobkowymi zobowiązanego do alimentacji byłego męża czy żony. Chodzi tu o realne możliwości. Innymi słowy: sąd bierze pod uwagę, ile może – z rozsądnego punktu widzenia – zarobić lub pozyskać dochodu ze swego majątku, nie zaś ile zarabia, tym bardziej, ile dochodu deklaruje np. w zeznaniu PIT. Sytuacja przedstawia się zatem podobnie, co w przypadku np. alimentów na rzecz rodzeństwa. Działają dwa czynniki: usprawiedliwione potrzeby oraz możliwości majątkowe bądź zarobkowe. Ich wypadkowa decyduje o wysokości świadczeń w konkretnej sytuacji. W takim kontekście można mówić o „minimalnych alimentach”, pamiętając, że de lege lata brak przepisów, które wprowadzałyby jakieś progi, np. ułamek najniższego wynagrodzenia za pracę czy sumę odpowiadającą minimum socjalnemu.
Zróżnicowane konfiguracje prawne i faktyczne
Warto zwrócić uwagę, że na podstawie cytowanego art. 60 k.r.o. alimenty mogą być zasądzone, gdy:
– oboje małżonkowie są winni rozkładu pożycia;
– winę za rozkład pożycia ponosi tylko jeden małżonek – wtedy to on może zostać zobowiązany do świadczeń;
– żadna ze stron nie ponosi winy za rozkład wspólnego pożycia lub sąd, na zgodne żądanie małżonków, zaniechał orzekania o winie (przyjmuje się wtedy fikcję prawną, że ani jedna, ani druga strona winy nie ponosi).
Przesłanką orzeczenia alimentów w oparciu o art. 60 k.r.o. jest w zasadzie pozostawanie w niedostatku przez małżonka, który żąda zasądzenia alimentów na jego rzecz, oraz brak uznania tego małżonka za wyłącznie winnego rozkładu pożycia (zob. jednak niżej).
Alimenty na rzecz byłego małżonka: spojrzenie na judykaturę
Ze względu na ogólność przepisów k.r.o. dot. alimentów dla byłego małżonka oraz zróżnicowane sytuacje, z którymi adwokat ma do czynienia w praktyce prawa małżeńskiego, wielkie znaczenie dla argumentacji formułowanej na potrzeby np. negocjacji dotyczących umowy alimentacyjnej, ma orzecznictwo. Szczególnie ważne ze względu na autorytet i wiedzę sędziów mają wyroki i uchwały Sądu Najwyższego.

Kiedy de iure można mówić o niedostatku uprawniającym do uzyskiwania świadczeń?
Zgodnie z poglądem SN, w niedostatku pozostaje zarówno ten, kto nie dysponuje żadnymi środkami utrzymania, jak i osoba, która nie posiada wystarczających środków, by w pełni zaspokoić swoje usprawiedliwione potrzeby (wyrok SN z 5 lipca 2000 r., I CKN 226/00, jest to stanowisko ugruntowane, por. np. orz. SN z 28 września 1958 r., II CR 817/57). Sąd, rozstrzygając w przedmiocie alimentów, oceni zatem możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego rozwiedzionego małżonka a także ustali zakres usprawiedliwionych potrzeb małżonka żądającego środków, tj. takich potrzeb, których zaspokojenie zapewni mu normalne, adekwatne do jego wieku i stanu zdrowia, warunki bytowania. Nie chodzi tu jedynie o zapewnienie minimum bytowego (np. ogrzanie się, żywność), lecz zapewnienie godziwej egzystencji, pozwalającej na normalne życie (oprócz zaspokojenia potrzeb biologicznych także realizacja potrzeb kulturalnych itp.). SN wskazał, że jeżeli uprawniony jest chory, do usprawiedliwionych potrzeb zaliczyć trzeba także np. wydatki na leczenie (wyr. SN z 19 maja 1975 r., III CRN 55/75). Nie chodzi tu o leczenie najtańszymi sposobami, lecz o terapię lege artis, odpowiadającą standardom aktualnej wiedzy medycznej.
Zaznaczmy, że nie mamy do czynienia ze stanem niedostatku uprawniającym do alimentów z art. 60 k.r.o., gdy osoba co prawda niezdolna do pracy zarobkowej i pozbawiona renty lub innych dochodów, pozwalających na utrzymanie się, dysponuje przedmiotami majątkowymi (np. akcje, antyki, numizmaty), których sprzedaż jest możliwa, a ich spieniężenie dostarczyłoby (jak wskazują na to np. notowania giełdowe) funduszy pokrywających koszty życia. Mimo to, pozwany o alimenty nie może podnosić, że małżonek może zbyć substancję majątkową, którą otrzymał po podziale wspólnego majątku (wyr. SN z 12 grudnia 1975 r., III CRN 338/75). Można też mówić o ogólniejszej zasadzie, zgodnie z którą uprawniony do alimentów nie ma obowiązku naruszenia substancji przedmiotów, które służą do bezpośredniego zaspokajania jego potrzeb życiowych. Brak po jego stronie także obowiązku naruszania substancji rzeczy, jeśli sprzeciwiają się temu zasady współżycia społecznego (ibidem oraz np. zapadły w sprawie o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia jednego z sądów okręgowych wyr. SN z 24 kwietnia 2018 r., V CNP 22/17).
W każdej sytuacji konieczne jest dokładne zbadanie faktów, możliwe dla mnie jako adwokata przede wszystkim dzięki rozmowie z klientem w atmosferze pełnego zaufania. Dzięki temu łatwiejsze staje się gromadzenie dowodów, zwłaszcza że klient angażuje się w to, przedstawiając rozmaite zapiski, listy czy inne dokumenty.
Uprzywilejowanie niewinnego partnera
Aby skutecznie dochodzić świadczeń z art. 60 k.r.o., rozwiedziony małżonek musi – jak już zaznaczyliśmy – w zasadzie znaleźć się w niedostatku. Prawo przewidziało jednak sytuacje, gdy warunek ten nie musi być spełniony. Zgodnie z art. 60 § 2 k.r.o., jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie strony, która winy nie ponosi może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.
Zgodnie z interesującą nas regulacją, skuteczne dochodzenie przez niewinnego małżonka świadczeń od małżonka wyłącznie winnego rozkładu pożycia jest niezależne od tego, czy niewinny małżonek pozostaje w niedostatku. Wystarczy, aby jego sytuacja materialna uległa istotnemu pogorszeniu na skutek orzeczenia rozwodu. Ocena spełnienia tego warunku wymaga, co do zasady, dokonania porównania sytuacji materialnej niewinnego małżonka z jego sytuacją materialną, jaka istniałaby, gdyby rozwód nie został orzeczony. Potrzebne będzie zatem ustalenie, czy rozwód spowodował po stronie niewinnego małżonka rezygnację z życia na poziomie istniejącym w trakcie trwania małżeństwa.
Wygaśnięcie obowiązku płacenia alimentów na małżonka po rozwodzie
Alimenty na małżonka z art. 60 k.r.o. mogą być zasądzone przez sąd, mogą być także ustalone w umowie między zainteresowanymi, przygotowanej i wynegocjowanej np. przez adwokata albo radcę prawnego zajmującego się prawem rodzinnym i małżeńskim.
Nie oznacza to jednak, że należności z art. 60 to świadczenie dożywotnie. Pomimo że zwykle jest to zobowiązanie, które będzie realizowane przez dłuższy czas, istnieją określone sytuacje, w których może ono wygasnąć. Przede wszystkim, obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu gaśnie w razie zawarcia przez uprawnionego do alimentów nowego związku małżeńskiego. W przypadku, gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, którego sąd rozwodowy nie uznał za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od dnia prawomocnego orzeczenia rozwodu. W wyjątkowych okolicznościach termin ten może zostać jednak przedłużony na żądanie małżonka uprawnionego do alimentów.
Warto mieć na uwadze, że strona zobowiązania do alimentacji na podstawie art. 60 k.r.o. może wystąpić o obniżenie alimentów m.in. z powodu zawarcia przez siebie nowego małżeństwa, a w konsekwencji pojawienia się obowiązków alimentacyjnych m.in. wobec dzieci (por. wciąż aktualne orz. SN z 6 października 1961 r., ŁC 302/51). Orzeczenie dot. alimentów może także być zmienione na bazie dotyczącego tzw. zmiany stosunków art. 138 k.r.o. (zob. wyr. SN z 3 października 2000 r., I CKN 945/00).
Ważna część prawa rodzinnego
Podsumowując, środki świadczone na byłego małżonka stanowią jeden z elementów polskiego prawa rodzinnego, odzwierciedlający zasadę wzajemnej pomocy i solidarności między osobami, które kiedyś były związane małżeństwem (a zatem – w domniemaniu – poświęciły czas i siły, budując związek i zakładając rodzinę).
Obowiązek alimentacyjny po ustaniu małżeństwa ma na celu zapewnienie środków utrzymania uprawnionemu w zakresie jego usprawiedliwionych potrzeb oraz możliwości finansowych zobowiązanego. Pamiętaj, że wiele zależy także od tego, czy małżeństwo zostało zakończone orzeczeniem o winie, czy też sąd nie orzekał o winie małżonków.
Dla dobra klienta
Z pewnością zauważyłeś, czytając nasz artykuł, iż w toku sprawy, nie tylko gdy trwa już postępowanie sądowe, może pojawić się wiele pytań, które wymagają zbadania stanu faktycznego i analizy przepisów i judykatury. W związku z tym zawsze warto skonsultować niejasności z adwokatem, który posiada odpowiednią wiedzę i doświadczenie. Jest w stanie znaleźć optymalne in concreto, sprawdzone w praktyce, a przy tym elastyczne rozwiązania.