Sprawa o ograniczenie praw rodzicielskich to zawsze sprawa szczególnie trudna. W grę wchodzą poważne problemy wychowawcze i głęboko zakorzenione dysfunkcje życia rodzinnego. Bezpośrednio zagrożone jest dobro dziecka, jego rodzeństwa i całej rodziny. Zwykle ograniczenie władzy rodzicielskiej łączy się z rozkładem pożycia małżeńskiego, rozwodem i trwałym konfliktem byłych małżonków. W takich przypadkach interwencja sądu opiekuńczego okazuje się niezbędna.
Spis treści:
Co wpływa na decyzję sądu?
Ochrona z urzędu
Przepis krótki, lecz ważny
Jakie decyzje może podjąć sąd?
Zarządzenie trwałe i doraźne
Najtrudniejsze decyzje
Czym kieruje się sąd opiekuńczy w sprawach o ograniczenie praw rodzicielskich?
W sprawach o ograniczenie praw rodzicielskich, zarówno tych prowadzonych z urzędu, jak i na wniosek, podstawowe znaczenie ma art. 109 k.r.o. (dalej cytowany sam artykuł i paragraf). To on reguluje ograniczenie władzy rodzicielskiej ze względu na szkodliwe dla dziecka jej wykonywanie. Jedyną przesłanką niezbędną do wydania przez sąd opiekuńczy odpowiednich zarządzeń jest stan zagrożenia dobra dziecka (art. 109 § 1). Przepis ten ma ogromne znaczenie. Potwierdza to nasza praktyka, która obejmuje przygotowanie opinii prawnych i wniosków o ograniczenie praw rodzicielskich oraz występowanie przed sądami. W naszej kancelarii, oprócz tego typu spraw, zajmujemy się także zagadnieniami związanymi z prawem pracy, prawem cywilnym, prawem karnym, czy prawem spadkowym. Do każdego problemu podchodzimy w sposób indywidualny i delikatny. Obsługujemy zarówno osoby prywatne, jak i firmy czy spółki.
Ochrona ex officio
Wydawanie zarządzeń jest obowiązkiem sądu. Sąd podejmuje działania o charakterze prewencyjnym, gdy tylko pojawi się zagrożenie dla dobra dziecka – wartości nadrzędnej w naszym prawie rodzinnym. Nie może czekać do chwili, gdy dobro to będzie już naruszone. Odpowiada to treści art. 570 k.p.c., zgodnie z którym sąd opiekuńczy jest władny wszcząć postępowanie z urzędu. Wniosek rodzica lub innej osoby ma jednak duże znaczenie jako źródło informacji i sygnał dla sądu. Należy zwrócić uwagę, że aktywność sądu nie jest uzależniona od tego, czy zagrożenie dla dobra dziecka jest rezultatem nieudolności rodziców bądź celowego postępowania na szkodę dziecka. Nie ma znaczenia również wina ojca lub matki. Ratio legis art. 109 jest – na ile to możliwe – eliminacja wszelkich źródeł zagrożenia dla dobra dziecka, niezależnie od ich charakteru i pochodzenia (post. SN z 7 VI 1967 r., III CR 84/67). Ograniczenie władzy rodzicielskiej nie jest karą wymierzoną przez sąd opiekuńczy ojcu albo matce. Wręcz przeciwnie, celem zarządzeń jest pomoc rodzicom w prawidłowym wykonywaniu władzy rodzicielskiej (por. postanowienia SN: z 28 IV 2000 r., II CKN 452/00 oraz z 13 IX 2000 r., II CKN 1141/00). Ograniczenia mogą dotyczyć zarówno obojga, jak i tylko jednego z rodziców, mogą odnosić się do wszystkich dzieci, kilku z nich, a nawet tylko jednego.
Wielka rola zwięzłego przepisu
Można powiedzieć, że krótka formuła art. 109 § 1 jest bogata w treść. Zwięzła redakcja sprawia, że sąd opiekuńczy dysponuje szerokimi kompetencjami. W orzecznictwie i w nauce prawa utrwalony jest pogląd, że istota art. 109 wyraża się w upoważnieniu sądu do wydania każdego zarządzenia, którego wymaga dobro dziecka w danych okolicznościach. Tak znaczna swoboda odróżnia ingerencję sądu opartą na art. 109 od innych rozstrzygnięć, zwłaszcza od pozbawienia i zawieszenia władzy rodzicielskiej. Szczególne znaczenie zyskuje merytoryczne uzasadnienie wniosku o ograniczenie praw rodzicielskich. Przygotowanie go przez profesjonalistę sprawi, że Twoje argumenty będą miały dużą siłę oddziaływania.
Jakie decyzje może podjąć sąd w sprawie o ograniczenie praw rodzicielskich?
Ponieważ w sprawie o ograniczenie praw rodzicielskich pole manewru sądu opiekuńczego jest szerokie, wyliczenie zarządzeń zamieszczone w art. 109 § 2 jest jedynie dodatkiem do § 1 tego przepisu. Ma ono charakter przykładowy. Wobec tego cenne dla uczestników postępowania okazuje się doświadczenie adwokata, który orientuje się w rozwoju orzecznictwa. Dzięki temu można ze sporym prawdopodobieństwem przewidzieć, jakie zarządzenie wyda sąd.
Zarządzenie trwałe i doraźne
Omawiane przez nas zarządzenia dzieli się na zarządzenia o skutkach trwałych i doraźne. W art. 109 § 2 i 3 mowa jedynie o zarządzeniach mających skutki trwałe (realizujące się przez dłuższy czas), jednak zarządzenia doraźne i inne niż wyliczone zarządzenia o skutkach trwałych mogą być wydawane w oparciu o pojemną formułę art. 109 § 1. Zarządzenia trwałe to np. oddzielenie od rodziców przez umieszczenie w rodzinie zastępczej albo rodzinnym domu dziecka. Są to środki najdrastyczniejsze będące ostatecznością. Sąd opiekuńczy ma obowiązek oznaczenia konkretnego rodzinnego domu dziecka albo rodziny zastępczej, nie może „cedować” swej kompetencji władczej np. na pomoc społeczną (uchwała SN z 14 XI 2014 r., III CZP 65/14). Trwały charakter ma także np. skierowanie dziecka do instytucji albo organizacji zajmującej się przygotowaniem zawodowym (np. pobyt w internacie i skierowanie do OHP). Stopień odseparowania od rodziców jest wtedy mniejszy. Łagodnym zarządzeniem trwałym jest też poddanie władzy rodzicielskiej nadzorowi kuratora sądowego (art. 109 § 2 pkt 3). Zarządzenia doraźne nakazują wykonanie jednorazowej czynności, a co za tym idzie nie ograniczają władzy rodzicielskiej w dłuższej perspektywie. Chodzi tu np. o nakazanie wysłania dziecka do szpitala lub zarządzenie zastępujące zgodę na niezbędny zabieg chirurgiczny. Duże znaczenie ma zarządzenie złożenia wniosku o ściganie sprawcy przestępstwa, które zostało dokonane na szkodę małoletniego, a zarazem jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego (zob. art. 51 § 2 k.p.k. oraz uchwałę SN z 17 XII 1970 r., VI KZP 43/68).
Najtrudniejsze decyzje
Sąd wydaje zarówno zarządzenia sprawiające, że środowisko dziecka zmienia się diametralnie, jak i zarządzenia mające na celu jedynie poprawę warunków wychowawczych w rodzinie. Na ile to możliwe, sąd winien dążyć do pozostawienia dziecka w jego naturalnym środowisku. Oddzielenie od rodziny powinno nastąpić dopiero, gdy inne zarządzenia nie dały oczekiwanych efektów albo jasne jest, że ich nie dadzą, a dobro dziecka wymaga odseparowania go od rodziców (wyr. SA w Białymstoku z 28 X 2010 r., I ACa 458/10).
Na zakończenie chcemy wskazać, że postanowienia dotyczące władzy rodzicielskiej są w zasadzie wydawane po rozprawie (art. 579 k.p.c.). Mimo to, w nagłych sytuacjach (np. pilna operacja) każdy sąd opiekuńczy, również niewłaściwy miejscowo, może wydać wszelkie niezbędne zarządzenia w uproszczonym postępowaniu, m.in. z pominięciem obligatoryjnej rozprawy (art. 569 § 2 k.p.c.).